Dla nas, ten krotki urywek Ewangelii na poczatku 40 dniowego postu jest zaproszeniem na wejscie w pustynie.
Starodawna tradycja Kosciola zaprasza nas aby te 40 dni byly zupenie inne niz pozostale dni w roku. Bysmy poswiecili je na medytacje, rozmyslania, modlitwe, rozeznanie drogi zycia. Abysmy spojrzeli gdzie znajdujemy sie na drodze zycia. Post nie jest przechodzeniem na diete, lecz sposobem przezycia na pustyni wymuszonym przez trudne warunki. Post nie jest dieta, jest narzedziem, ma nam pomoc nadac wartosc naszej modlitwie i medytacji. Proste, niewyszukane dzienne menu, ma na celu pomoc nam skupic sie na naszej duszy. Post to nie tylko jedzenie, ale przede wszystkim tez inny sposob zycia. Jako ze pustynia to niebezpieczne miejsce, dlatego tyle slow opisu pustyni na poczatku. Nie bedziemy wolni od troski o nasze zycie i zdrowei, ale nie to fizyczne lecz duchowe. W pustyni nie ma restauracji(akurat w tym roku i tak zamknela je nam pandemia), jedzenie jest elementarnie proste tylko tyle, zeby przezyc. Woda jest szczytem marzen. W pustyni nie ma wina ani piwa, nie ma kawy ani ciastek. Jest walka o przezycie. Demony i dzikie zwierzeta do pokusy, ktore beda nam przeszkadzac sie skupic w Wielkim poscie. Na tym wlasnie polga pustynia wielkiego postu, do ktorej nas zaprasza dzisiaj Kosciol.
Comments (0)
To leave or reply to comments, please download free Podbean or
No Comments
To leave or reply to comments,
please download free Podbean App.